Podatnik, który spóźni się ze złożeniem deklaracji PIT może otrzymać mandat w wysokości od niecałych 200 zł do nawet kilku tysięcy złotych. W niektórych sytuacjach udaje się jednak uniknąć kary. Dowiedz się co należy zrobić, aby nie zapłacić mandatu.
Jeśli pracownicy urzędu skarbowego nie zauważyli jeszcze, że PIT nie został złożony, można uniknąć kary składając deklarację PIT wraz z tzw. czynnym żalem, czyli zawiadomieniem o popełnieniu czynu zabronionego. Złożenie takiego zawiadomienia pozwoli uniknąć kary za spóźnienie w złożeniu deklaracji. Nie zwalnia jednak z odsetek za zwłokę, jeśli dana osoba miała do zapłacenia podatek dochodowy.
Trudniej jest uniknąć zapłacenia kary, jeśli do pracowników urzędu skarbowego dotarła już informacja, że dany podatnik nie złożył PITu. Czynny żal w takiej sytuacji nie będzie miał znaczenia. Jedyną możliwością jest złożenie do sądu wniosku o odstąpienie od wymierzenia kary.
Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego w przypadku wykroczeń skarbowych sąd może odstąpić od wymierzenia kary w szczególnych sytuacjach, biorąc pod uwagę jaki był charakter i okoliczności popełnienia wykroczenia skarbowego, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz jego zachowanie się po popełnieniu tego wykroczenia.
Aby mieć szansę na przychylenie się do wniosku należy więc udowodnić, że wystąpiła wyjątkowa sytuacja, która uniemożliwiła złożenie PITu w terminie. Może być to na przykład śmierć bliskiej osoby na kilka dni przed terminem złożenia PITu, ciężka choroba w tym okresie, przebywanie z dala od urzędu skarbowego, urzędu pocztowego i bez dostępu do internetu.